Funkcjonariusz pruszczańskiej komendy policji będąc po służbie zatrzymał włamywacza plądrującego mieszkanie jego sąsiadów. Policjant przebywając w swoim mieszkaniu usłyszał hałas w jednym z mieszkań na klatce schodowej. Wyszedł na zewnątrz budynku gdzie przez okno zauważył mężczyznę przetrząsającego mieszkanie. Policjant wszedł do środka przez wyłamane okno balkonowe i po okrzyku „stój policja” chciał zatrzymać włamywacza. Okazało się, że w mieszkaniu było dwóch zamaskowanych mężczyzn. Pomiędzy policjantem a włamywaczami wywiązała się szarpanina a napastnicy uciekli. Funkcjonariusz pobiegł za nimi i dogonił jednego ze sprawców i przewrócił go na ziemię. W tym czasie dobiegł drugi złodziej i kilkukrotnie uderzył policjanta łomem. Funkcjonariusz stracił na chwilę równowagę a przestępcy uciekli. Ranny policjant wezwał wsparcie, podał dyżurnemu rysopisy obu mężczyzn, cały czas biegnąc za przestępcami. Po kilku minutach policjanci zatrzymali mężczyznę, który odpowiadał podanemu rysopisowi. Zatrzymany 31-letni mieszkaniec Gdańska trafił do policyjnego aresztu. Cały czas trwają intensywne czynności zmierzające do zatrzymaniu drugiego ze sprawców.

Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na postawienie gdańszczaninowi dwóch zarzutów włamania oraz czynnej napaści na funkcjonariusza policji. Za tego typu przestępstwa grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratury rejonowej w Pruszczu Gdańskim gdański sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na okres 3 miesięcy.

31-latek obu tych przestępstw dopuścił się w warunkach recydywy. Jeżeli sprawca skazany na przestępstwo umyślne na karę pozbawienia wolności popełnia w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary umyślne przestępstwo podobne do przestępstwa, za które był już skazany, sąd może wymierzyć karę przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę.

MNR