Cieplejsze dni zachęcają mieszkańców Pruszcza do spędzania czasu na miejskim kąpielisku. Ławeczki, leżaki, przebieralnia – to wszystko sprawia, że plaża nad Radunią stała się jeszcze bardziej atrakcyjna. Niestety wciąż brakuje ratownika i przede wszystkim zdrowego rozsądku rodziców. Wczoraj ok. godz. 17:00 topiła się 3-letnia dziewczynka.

Na ratunek ruszył przypadkowy mężczyzna, który usłyszał krzyk matki dziecka. Natychmiast wskoczył do rzeki wyciągając małą dziewczynkę, znajdującą się już pod powierzchnią wody. Dziecku nic się nie stało. Mężczyzna prawdopodobnie stracił telefon komórkowy.

„Ogromne pokłony w stronę tego nieznajomego, zachował zimną krew i uratował małą” – dodaje pani Paula Zawisza, świadek zdarzenia.

Woda to nieprzewidywalny żywioł, dlatego nie lekceważmy go i zachowajmy zdrowy rozsądek. Apelujemy do rodziców, aby na plaży  zwracali szczególną uwagę na swoje pociechy.

 

[Jacek Wałdoch]