Nie żyje 40-letni pacjent szpitala w Wejherowie, który był zarażony wirusem grypy typu A/H1/N1. Jest piątą ofiarą śmiertelną wirusa w kraju. Do tej pory stwierdzono 14 przypadków zachorowań na Pomorzu, pięć osób wymagało hospitalizacji, a nadal w szpitalu przebywa 7-letni chłopiec z Elbląga.

Według statystyk, tylko w okresie 1-7 lutego na grypę w woj. pomorskim zachorowało/podejrzano zachorowanie u 40 042 osób, a 110 osób wymagało leczenia szpitalnego. Pomorze w skali kraju jest na pierwszym miejscu. Najbardziej narażone są dzieci do 4 roku życia. Niektórzy za ten stan rzeczy winią szczepionki podawane w pierwszym okresie życia, które miałyby osłabiać układ odpornościowy. Przedstawiciele służby zdrowia twierdzą jednak, że jest to wynik „nie poznania” wirusa przez młody organizm, który nie zdążył jeszcze wytworzyć odpowiedniej obrony. Zachęca się natomiast do szczepień przeciwko grypie, które uznano za najbardziej skuteczny sposób ochrony przed infekcją (koszt 20-40 zł). Wirus szybko się zmienia i stąd co jakiś czas wybuchają pandemie, spowodowane nieznajomością nowego szczepu i brakiem przeciwciał.

Pruszcz Gdański na tle Pomorza nie odstaje w statystykach, o czym może świadczyć frekwencja uczniów w szkołach, która w klasach często nie przekracza 50%.

Objawy choroby wywołanej przez wirus A H1/N1 są podobne jak w przypadku znanej nam „tradycyjnej” grypy – ból mięśni i gardła, kaszel, katar, ogólne osłabienie. W razie wystąpienia tych objawów warto zgłosić się do lekarza, który przepisze odpowiednie leki lub skieruje na dodatkowe badania. Pamiętajmy, że zagrożeniem dla życia są powikłania wywołane przez grypę, które objawiają się często nawet po kilku lub kilkudziesięciu latach. Dlatego tak istotna jest odpowiednia kuracja. W dzisiejszych czasach jest to trudne, ponieważ nie każdego stać na 2 tygodnie urlopu, ale postarajmy się dopilnować, aby wyleczyć się możliwie najskuteczniej.

Ciekawostka historyczna:
Wirus grypy posiada 3 odmiany – A, B oraz C. Wirus H1/N1 jest podtypem typu A, a jedną z jego odmian są na przykład tzw. hiszpanka oraz świńska grypa. Co ciekawe, pandemia grypy hiszpanki pochłonęła ok. 50 mln ofiar w latach 1918-1919, natomiast świńska grypa z 2009 r. niecałe 13 000. Panika wywołana przez Światową Organizację Zdrowia i światowe media spowodowała masowe wykupowanie szczepionek przez rządy 47 państw. Zastosowano ją u ponad 30 mln osób. Okazało się jednak, że szczepionka niosła ze sobą ryzyko zachorowania na narkolepsję, czyli nadmierną senność uniemożliwiającą normalne funkcjonowanie.

Z życzeniami zdrowia,
Jacek Wałdoch


[inf. stat.: Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego]
[fot. national-geographic.pl]
[wikipedia.pl]