Zima na chwilę nam odpuściła, emocje związane z jej pierwszym poważnym atakiem oraz odśnieżaniem miasta już praktycznie opadły. Pozostał niesmak, poczucie bezsilności oraz poszargane nerwy. Obiektywnie musimy stwierdzić, że jest jeden do zera dla zimy. Natomiast urzędnicy oraz firma odpowiedzialna za odśnieżanie miasta wracają z pola bitwy na tarczy albo nawet bez niej.

Od wtorku dowiadujemy się o podjętych przez Burmistrza i urzędników środkach zapobiegawczych. Referat Gospodarki Komunalnej stworzył skrzynkę e-mailową, na którą można wysyłać wszystkie skargi dotyczące odśnieżania i nie tylko. Burmistrz na swoim profilu obwieścił, że oczekuje co 3 godziny raportu o stanie dróg i chodników. W koordynację działań włączyła się Pani Kierownik wspomnianego referatu, która tłumaczyła mieszkańcom w mediach społecznościowych przyczyny naszych „zimowych” problemów. Czy oby nie za późno? Czy pewne działania nie mogły zostać podjęte wcześniej?

Z drugiej strony, co tu dużo pisać odzwyczailiśmy się od zimy. Tak dużych i długotrwałych opadów śniegu w naszym regionie nie było od kilku lat. W tym czasie dużo osób przeprowadziło się do Pruszcza, przybyło również samochodów. No ale prognozy pogody znane były co najmniej od kilku dni! Wiemy także, że inne miasta zdecydowanie lepiej poradziły sobie ze śnieżycą (oprócz Starogardu). W Gminie Wiejskiej Pruszcz Gdański Pani Wójt już w czwartek podjęła poważne decyzje, a następnie przeprosiła mieszkańców za utrudnienia i złe wybory. Taki mały gest ale jak wiele znaczy. Tylko, że przepraszanie jest szczególnie bolesne, bo stawia nas w roli ludzi, którzy zbłądzili, nie mieli racji i okazali się źli  lub coś przegrali. Ale jak widać niektórzy potrafią… zima pruszcz

Również we wtorek na stronie Urzędu Miasta pojawił się Raport z akcji odśnieżania od 04.01.17 do 09.01.17. Można go sobie obejrzeć pod tym linkiem: http://www.pruszcz-gdanski.pl/redir,index?wiecej=3167&wiecej_news=1 Są w nim zawarte zasady odśnieżania z podziałem na strefy oraz prace wykonane w danym okresie. Każdy może sobie spokojnie ten raport przeanalizować i porównać ze swoimi obserwacjami i doświadczeniami z minionych dni. Nie będziemy cytować poszczególnych akapitów i ich omawiać, a naprawdę jest co.

Wybraliśmy dla Was kilka najciekawszych komentarzy, które znaleźliśmy w mediach społecznościowych, a które dotyczyły odśnieżania ulic i chodników. To tak z przymrużeniem oka, na rozluźnienie atmosfery.

Piotr: Burmistrz rządził miastem niepodzielnie i co tu dużo gadać chyba dobrze…. aż nadeszła zima 2016/17 .Wybory za pasem..

Mariusz: Już widzę jak burmistrz leci z łopatą

Maciej: Przykro mi panie burmistrzu – ale tym razem totalna porażka… nikt nie koordynował akcji odśnieżania, zabrakło pomysłów na szybko, nie było widać współpracy z policją, strażą miejską… A firma zajmująca się utrzymaniem dróg powinna karnie zrezygnować z kontraktu… nie wiem co się popsuło, bo było kiedyś lepiej – widać było, że Pruszcz radzi sobie ze śniegiem, deszczem, mrozem… tym razem klapa! Obraz porażki dopełnia widok nieodebranych śmieci (dziś miały być tworzywa sztuczne) z osiedla wschód… kto u pana w urzędzie odpowiada za komunalne sprawy? – bo powinno mu być dziś baaardzo gorąco. 🙁

Joanna: Cała ulica Zwirki i Wigury to masakra lodowisko i sniegu samochody tanczą a koło żłobka nie można wyjechać

Jolanta: TO PROSTE – SYSTEM SKANDYNAWSKI – a tam sie nie odśnieża dróg i dlatego każdy potrafi jeździć po śniegu. Jestem zwolenniczką takiego systemu 👍

Łukasz: Haha no kto by sie spodziewał,śnieg w styczniu,.spoko śnieg stopnieje i to razem z nowym asfaltem:-D

Norbert: No jezdnie są fatalnie zaśnieżone… A burmistrz jak niedźwiedź, pewnie mocno śpi…:P 😉

Paulina: Ocieplenie klimatu miało być. Nagrody na to poszli, kurtka wódka… 😉

Na koniec musimy niestety stwierdzić, że nasze miasto nie radzi sobie w ostatnim czasie z „lokalnymi sytuacjami kryzysowymi”. Obszernie opisywaliśmy problemy powstałe przy wymianie nawierzchni na „nowym” wiadukcie i brak jakichkolwiek informacji, które ułatwiłyby życie mieszkańcom. Teraz „nagły” atak zimy w styczniu. Dobrze, że nie są to typowe sytuacje kryzysowe i mamy nadzieję, że ich długo nie doświadczymy. Wiosno przybywaj!

PS. Jutro znowu ma padać śnieg…

Krzysztof Szpila