Wraz z końcem 2018 r. swoją działalność zakończyła giełda mieszcząca się na dzierżawionym od wojska terenie. Władze samorządowe zaakceptowały pomysł przeniesienia giełdy do Cieplewa, co spotkało się z natychmiastową reakcją mieszkańców wsi, którzy dzisiaj od wczesnych godzin rannych blokowali dojazd do działki, na której miało stanąć targowisko.

Na miejscu byli radni powiatowi z Porozumienia Samorządowego oraz radna sejmiku województwa pani Magdalena Sroka, która rozmawiała z mieszkańcami Cieplewa.

Sytuacja w jakiej znaleźli się mieszkańcy Cieplewa , ale nie tylko oni, jest wręcz kuriozalna. Problem wyrósł niemal z dnia na dzień i bez jakichkolwiek konsultacji, nie wspomnę już nawet o jakichkolwiek procedurach. Mieszkańcy Cieplewa stanęli przed faktem dokonanym – od niedzieli macie giełdę. Determinacja mieszkańców jest ogromna, ale proszę mi wierzyć, każdy, kto znalazłby się w ich sytuacji postąpiłby tak samo. Mam wrażenie, ze władze gminy Pruszcz Gdański mają co do funkcjonowania giełdy w tym miejscu odmienne zdanie niż protestujący. Jeżeli prawdziwe są wypowiedzi wójt gminy o braku kompetencji urzędu w tej kwestii, gdyż dotyczy ona „handlu obwoźnego”, to mamy do czynienia albo z elementarnym brakiem wiedzy, albo ze zwykłym cynizmem.

Mieszkańcy Cieplewa oraz radni wskazują na szereg aspektów, z którymi wiąże się przeniesienie giełdy – bezpieczeństwo mieszkańców, oddziaływanie na środowisko oraz uciążliwość spowodowana nadmiernym ruchem samochodów w niewielkiej wsi.

Takie traktowanie mieszkańców jest zwyczajnie nie fair. Ja ze swojej strony jako radna sejmiku w najbliższym tygodniu tematem zajmę się na tyle skutecznie, że wszystkie obawy i niepokoje mieszkańców zostaną wysłuchane i proceduralnie sprawdzone tak jak być to powinno od samego początku – dodaje pani Magdalena Sroka.

Wygrała tradycja

Dzisiaj również miało miejsce otwarcie targowiska vis a vis dawnej giełdy. Jest to inicjatywa przedsiębiorców oraz właścicieli działek, którzy dążyli do pozostawienia giełdy w mieście, aby nie niszczyć 30-letniej tradycji i nie burzyć przyzwyczajeń sprzedawców i kupujących. Dzisiaj jeszcze giełda podzielona była na dwie działki, jednak w przyszłości scalona będzie w jedną przestrzeń, rozdzieloną jedynie ulicą jednokierunkową w stronę Rokitnicy.

Sprzedawcy są zadowoleni z przeniesienia giełdy na drugą stronę ul. Powstańców Warszawy, jednak przyznają, że znacznie zmalał ich przychód. Liczą jednak, że klienci do nich wrócą, jak tylko ugruntuje się pozycja nowej giełdy.