Policjanci z komisariatu w Cedrach Wielkich zatrzymali 18-latka, który ukradł telefon warty 1,6 tys. złotych. Mężczyzna sprzedał telefon w lombardzie za kwotę 300 złotych. Stróże prawa odzyskali skradziony telefon i przekazali go właścicielowi. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W czwartek (16 lutego br.) o godz. 12.00 do komisariatu w Cedrach Wielkich zgłosił się 19-letni mężczyzna i oświadczył, że skradziono mu telefon komórkowy. Z jego relacji wynikało, że do kradzieży prawdopodobnie doszło w nocy z 14/15 lutego br. jak przebywał w mieszkaniu swojego znajomego. Policjanci zajmujący się sprawami kradzieży zatrzymali 18-letniego mieszkańca pruszczańskiej gminy, który ukradł telefon komórkowy swojemu znajomemu. Do zatrzymania podejrzanego doszło w czwartek (02 marca br.) o godz. 7.00 w jego miejscu zamieszkania. Mężczyzna przyznał się do kradzieży, tłumaczył ją trudną sytuacją finansową. Podejrzany sprzedał skradziony telefon warty 1,6 tys. złotych w jednym z pruszczańskich lombardów za kwotę 300 złotych. Stróże prawa odzyskali telefon i przekazali go właścicielowi.
Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na postawienie mu zarzutu kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.