Informacja od Pan Krzysztofa Maja.
„Wnuczka zamknęła babcie na balkonie. Przez ponad godzinę czekała na pomoc. W końcu „uratowała” ją PSP.
Teraz babcia odchoruje to wietrzenia.”
Wnuczka podobno jest bardzo młodą osobą, więc wierzymy, że był to tylko przypadek.
MNR
Jeżeli już opisujecie historię to chciaż trzymajcie się prawdy. Nie wnuczka zamknęła babcię tylko 2.5 letnia córka matkę. I matka czekała na pomoc 20 minut a nie godzinę jak piszecie.
Proszę przeanalizować treść ponownie.
Jak widać info otrzymaliśmy:
Informacja od Pan Krzysztofa Maja.
„Wnuczka zamknęła babcie na balkonie. Przez ponad godzinę czekała na pomoc. W końcu „uratowała” ją PSP.
Teraz babcia odchoruje to wietrzenia.”
Wnuczka podobno jest bardzo młodą osobą, więc wierzymy, że był to tylko przypadek.
Oczywiście jeżeli to co Pani pisze jest prawda chętnie podamy, ale w żadnej opcji nie mamy pewności.
To mnie zamknęła córka na balkonie i uraziło mnie nazwanie „babcią”. A pan Krzysztof Maj powinien się najpierw zorientować zanim zacznie pisać nieprawdę.
To faktycznie zmienia postać rzeczy, dlatego na fcb lekko wyprostowaliśmy. Cieszymy się, że jest Pani cała i zdrowa.