Po kilku tygodniach oczekiwań otrzymaliśmy oficjalną informację z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych na temat skoków spadochronowych w trakcie ostatnich Dni Pruszcza. Przypomnijmy, że kilu skoczkom nie udało się wylądować na stadionie. Kilku wylądowało na trybunach, a jeden ze skoczków z impetem uderzył o ziemię. Setki Pruszczan przyglądało się temu z przerażeniem.
Otrzymaliśmy wiele zapytań dotyczących stanu zdrowia skoczka oraz przyczyn tego zdarzenia.
Oto stanowisko Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych:
„Szanowni Państwo,
Potwierdzam, że Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych (PKBWL) otrzymała zgłoszenie zdarzenia, jakie miało miejsce podczas skoków spadochronowych w Pruszczu Gdańskim w dniu 12 czerwca 2016 r. Ze względu na charakter obrażeń doznanych przez skoczka, zdarzenie zostało zakwalifikowane, jako wypadek. Badanie tego wypadku jest nadzorowane przez PKBWL.
PKBWL bada okoliczności i przyczyny wypadków i incydentów lotniczych wyłącznie w celu zapobiegania im w przyszłości. Komisja nie orzeka o winie i odpowiedzialności. Również przyczyny wypadku nie wskazują winnych i odpowiedzialnych za ich zaistnienie. Okoliczności i przyczyny wypadku będą opisane w raporcie, stosownie do ww. celów badania. Okoliczności wypadku są obecnie weryfikowane i analizowane. Po zakończeniu badania Przez PKBWL raport zostanie opublikowany”
Wspomniany powyżej raport postaramy się Państwu opublikować.
Z nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy się, że skoczek doznał poważnych obrażeń w tym złamania obu nóg. Prosiliśmy również o odpowiedź na kilka pytań pracowników Aeroklubu. Niestety Pani Dyrektor stwierdziła, że do zakończenia przez PKBWL badania nie udziela żadnych informacji dotyczących tego wydarzenia. Ciekawe czy tak samo stanowczo odmawiałaby Pani Dyrektor odpowiedzi na podstawowe pytania gdyby w aeroklubie zjawili się redaktorzy tefałenu lub popularnej w niektórych kręgach Al – Jazeery?
Krzysztof Szpila