Dzisiaj w urzędzie miasta odbyły się konsultacje społeczne w sprawie przebudowy ul. Chopina wraz z wiaduktem. Na spotkanie przyszło ok. 25 mieszkańców, bardzo skromne przedstawicielstwo radnych miejskich i powiatowych, reprezentant województwa Ryszard Świlski oraz kierownictwo ze strony wykonawcy i przedstawiciele Zarządu Dróg Wojewódzkich. Problem dróg w Pruszczu i zwiększającego się ruchu kołowego wewnątrz Osiedla Wschód od zawsze budzi wiele emocji. Nie zabrakło ich także na dzisiejszym spotkaniu.
Wykonawca przebudowy posługując się projektem naświetlił zmiany, jakie mają zajść w efekcie remontu drogi. Do najważniejszych należałoby zaliczyć:
- budowę pasa parkingowego do parkowania równoległego wzdłuż ul. Chopina na 12 stanowisk (chodzi o odcinek od ul. Grunwaldzkiej, gdzie obecnie parkują samochody na szerokim chodniku),
- budowę pasa środkowego oddzielającego pasy ruchu prawie na całej długości ul. Chopina, wyłożonego kostką. Przerwy w tym pasie umożliwią skręt do dróg wewnętrznych i na posesje tak, aby nie blokować ruchu (na szczęście ta „wysepka” będzie zrównana z powierzchnią ulicy);
- skrzyżowanie z ul. Grota Roweckiego (przy boisku MOSiR) stanie się rondem. Z niego będzie też zrobiony wjazd na teren cukrowni.
- zjeżdżając z wiaduktu w stronę centrum zyskamy lewoskręt w kierunku ul. Dworcowej,
- likwidacji ulegnie lewy wjazd przez główną bramę cukrowni,
- powstanie całkowicie nowy wiadukt o nośności do 60 t (najwyższa klasa nośności),
- na wiadukt doprowadzone będą schody i winda,
- pojawi się pas do skrętu w prawo po zjeździe z wiaduktu w kierunku „Arbatu”,
- zburzony zostanie mostek nad Radunią, znajdujący się pod wiaduktem.
O ile sam projekt nie budził większego zainteresowania, tak uwagi pojawiły się po pytaniu jednego z mieszkańców o planowaną trasę objazdów na czas remontu. Wykonawca stwierdził, że nie ma jeszcze planu objazdu, ale zasugerował, że może on prowadzić przez nowy wiadukt, ul. Kasprowicza oraz ul. Obrońców Westerplatte. Mieszkańcy zaniepokojeni wprowadzeniem całego ruchu w osiedle wypomnieli R. Świlskiemu brak działań ze strony władz miasta w kierunku budowy tunelu lub wiaduktu na wysokości Komarowa, który teraz mógłby odciążyć nowy wiadukt. Warto dodać, że sprawę mogłaby częściowo rozwiązać obwodnica Pruszcza, biegnąca wzdłuż obecnej Drogi Słowackiego, gdyby tylko w odpowiednim momencie mogło dojść do konsensusu na linii burmistrz-wójt.
R. Świlski dodał, że Zarząd Województwa nie przyznał jeszcze środków na realizację projektu. Nie muszą się spieszyć – do wyborów samorządowych jest jeszcze trochę czasu.
Czy wiadomo coś o ramach czasowych przebudowy? Kiedy miałby się zacząć remont i ile miałby trwać?
Na spotkaniu, na którym byłam, poinformowano nas iż remont będzie trwał około 1,5 roku. W związku z tym czekają nas ogromne korki, ponieważ wiadukt w ul. Chopina ma być całkowicie rozebrany. Moim zdaniem, Pruszcz nie jest jeszcze gotowy na tę inwestycję, w pierwszej kolejności należy wybudować wiadukt lub tunel od strony Komarowa albo przynajmniej wykonać solidną drogę przy torach w stronę Cieplewa. Jednakże Z-ca Burmistrza wypowiadał się, iż z tunelem czy wiaduktem od strony Cieplewa czy z drogą przy torach może być problem ze względu na PKP. Jest to zastanawiające, gdyż jeśli chodzi o budowę planowanego w Radunicy tunelu dla samochodów o nośności do 3,5 tony (nie dotyczy tunelu pieszo-rowerowego), to nie było problemu z PKP.
Droga Pani, mam wrazenie że wprowadza Pani niepotrzebny zamęt lobbujac ciągle za rozwiazaniem przejazdu w rejonie Komorowa jako piorytetem. Te rozwiazanie nie zmieni tranzytu pojazdów ciezarowych kozystajacych z DW 226 ktorego Pani się tak obawia. Ponad to nawiązują do Pani kolejnej wypowiedzi pragne zauważyć ze dokumetacja projektowa powinna zawierac jedynie projekt DOCELOWEJ organizacji ruchu a nie jak Pani się tego domaga tymczasowej organizacji ruchu na czas inwestycji. Opracowanie, zatwierdzeni i wdrozenie czasowej organizacji ruchu jest w gestji wykonawcy inwestycji. Kazdy taki projekt jest zatwierdzany przez policję i administratorow drog ( ZDW, ZDIZ, GDDiA). To są jednostki od ktorych moze Pani zwracać swoje uwagi.
Drogi Panie, nie wprowadzam żadnego zamętu i nie lobbuję żadnego rozwiązania. Pokazuję błędy w planowaniu w Pruszczu Gdańskim i konsekwencje takiego planowania. W Pruszczu są potrzebne przejazdy kolejowe i zbiorcze drogi do nich prowadzące na zewnątrz miasta, po obu jego stronach. Trzeba do tego dążyć zanim miasto pozbędzie się (sprzeda) wszystkich gruntów. To Urząd Miasta w Pruszczu Gdańskim i Starostwo lobbują niepotrzebny w tej chwili następny tunel dla samochodów w Radunicy, wydając niepotrzebnie około 300 tys. zł na dokumentację tego tunelu. Nawet mieszkańcy Radunicy nie chcą tego tunelu, artykuł na ten temat zawarty w Petycji na stronie internetowej UM w Pruszczu Gdańskim. Wiadukt w ul.Przemysłowej obsługuje ten teren bez żadnego problemu. Proszę poczytać Petycje mieszkańców Komarowa, Cieplewa i Osiedla Wschód w Pruszczu Gdańskim zawarte na stronie Urzędu Miasta w Pruszczu Gdańskim, to być może zrozumie Pan problem mieszkańców.
Droga Pani, celem spotkania w którym mieliśmy możliwość uczestniczyć były konsultacje społeczne dotyczące modernizacji DW 226. Pani swoimi wypowiedziami skutecznie blokowała rzeczową rozmowę w sprawie w/w inwestycji próbując stworzyć panel dyskusyjny odnośnie „błędnego planowania w mieście”. Taką formą dialogu nie osiągniemy wiążących rozwiązań mających służyć społeczeństwu. Integralną częścią rozwoju miasta, a co za tym idzie „planowania” są miejscowe plany zagospodarowania przestrzeni. Konsultacje społeczne dotyczące MPZP są miejscem na prowadzenie takiego rodzaju rozmów.
Proszę Pani, jeżeli mamy myśleć o rozwoju miasta nie możemy subiektywnie oceniać jaka inwestycja jest w tej chwili niepotrzebna. Priorytetem dla miasta powinna być rozbudowa infrastruktury dla terenów pod przyszłe inwestycje mieszkaniowe jak i przemysłowe. W ten sposób unikniemy takich sytuacji o których Pani mówi.
Nawiązując do Pani kolejnej wypowiedzi cytuje : „biorąc pod uwagę rodzaj, skalę i lokalizację przedsięwzięcia, planowany zakres robót oraz technologię realizacji, rodzaje i ilości wprowadzanych do środowiska substancji, odpadów i uciążliwości w fazie budowy (również na trasach koniecznych objazdów) i w fazie użytkowania drogi oraz wynikający z tych uwarunkowań potencjalny bezpośredni i pośredni wpływ na zdrowie i warunki życia ludzi” dochodzę do wniosku że jakakolwiek inwestycja jest potencjalnym zagrożeniem dla mieszkańców. Proszę mi powiedzieć, w świetle Pani wiedzy, jakie zakresy robót oraz przyjęte technologie realizacji procesu budowlanego wprowadzają „substacje” uciążliwe do środowiska. Prawo budowlane jasno reguluje kwestie gospodarki odpadami powstałymi w trakcie procesu budowlanego jak i organizacji placu budowy.
Miasto potrzebuje rozwiązań systemowych a nie punktowych
Akurat tunel w radunicy jest też potrzebny i miejmy nadzieję że w końcu powstanie, im więcej przejazdów przez tory tym mniej korków. Sam wiadukt na przemysłowej w trakcie budowy nowego na Chopina zakorkuje na amen miasto na dwa lata. Od strony komarowa też by się przydał a i normalny dojazd do Cieplewa wzdłuż torów, ale najwięcej aut i tak jedzie od strony gdańska więc Komarowo i tak niewiele dało na czas budowy nowego wiaduktu.
Ruch kołowy się zwiększa więc w związku z tym spowolnimy ruch zwiększając korki….
Panie redaktorze, to nie byli panowie z GDDKiA tylko z Zarzędu Dróg Wojewódzkich. To są dwie różne jednostki administracji publicznej i każda z nich ma inny zakres kompetecji co do dróg publicznych. GDDKIA – drogi krajowe i autostrady a ZDW drogi wojewódzkie.
Dziękuję za trafną uwagę, tekst poprawiony.
Ze swojej strony dodam, iż te konsultacje społeczne powinny odbyć się dużo wcześniej, tzn. powinny odbyć się na etapie koncepcji dokumentacji projektowej (taka koncepcja była wykonana w listopadzie 2015r.), kiedy były możliwe różne warianty inwestycji i przed wydaniem decyzji środowiskowej dla tego przedsięwzięcia. Na tym etapie projektowania, to praktycznie FIKCJA, projekt jest już prawie gotowy i Projektant przekazywał informacje na temat prawie gotowego projektu. Dla takiej inwestycji powinna być przeprowadzona ocena oddziaływania na środowisko, w tym na zdrowie i życie ludzi, co zresztą wyraził Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Pruszczu Gdańskim, stwierdzając: „biorąc pod uwagę rodzaj, skalę i lokalizację przedsięwzięcia, planowany zakres robót oraz technologię realizacji, rodzaje i ilości wprowadzanych do środowiska substancji, odpadów i uciążliwości w fazie budowy (również na trasach koniecznych objazdów) i w fazie użytkowania drogi oraz wynikający z tych uwarunkowań potencjalny bezpośredni i pośredni wpływ na zdrowie i warunki życia ludzi…konieczne jest przeprowadzenie oceny oddziaływania na środowisko.”
To wszystko to efekt złego planowania w Pruszczu Gdańskim, np. obwodnica Pruszcza bez właściwej drogi dojazdowej do drogi wojewódzkiej nr 227. Gdyby Burmistrz Pruszcza razem ze Starostą Gdańskim oraz z Panią Wójt Gminy Pruszcz Gdanski zasiedli kilka lat temu (kiedy mieszkańcy Osiedla Wschód pisali o złych rozwiązaniach drogowych) do rozmów w sprawie planowania dróg, to może dzisiaj byłby inny stan rzeczy. Jak można tak planować, że ruch tranzytowy i ciężarowy kieruje się w osiedla mieszkaniowe, a ruch z centrum Pruszcza rozprasza się po innych ulicach? Cały Pruszcz jest zapchany ruchem, nawet w niedzielę, gdyż jest giełda na lotnisku.
Jestem mieszkanką ul Chopina już prawie 40 lat i jak najbardziej jestem za remontem.Niestety nie mogłam być na spotkaniu a wielka szkoda.Jak są jakieś remonty to niestety trzeba liczyć się z utrudnieniami.Ulica Chopina jest naprawdę bardzo ruchliwa,teraz na osiedlę jest drugi wiadukt więc nie ma co panikować. ,a co do ekranów i osiedla sypialnianego to Pruszcz Gdański jest miastem a nie wsią .Ludzie Pruszcz się pięknie rozwija i się zmienia,ale to wszystko po woli na ile są fundusze,nie mamy zaczarowanego ołówka .
Pani Asiu, pod adresem strony ZDW http://www.zdw-gdansk.pl/fortis/web/zamowieniapubliczne/public/szczegoly/10d39965c6e9d46c9879b2133e2dcd13/89/przetargiarchiwum znajdzdzie Pań koncepcje modernizacji ul. Chopina.
Projekt przedstawiony na spotkaniu konsultacyjnym zasadniczo nie odbiega od tego zamieszczonego na stronie ZDW. Pozdrawiam.
Panie „Uczestniku”, odpowiadam do Pana w tym miejscu, gdyż powyżej brak było okienka „Odpowiedz”. Należy dokładnie czytać czyjeś komentarze. Ja cytowałam treść opinii PPIS w Pruszczu Gdańskim dla tej inwestycji, w której Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Pruszczu Gdańskim stwierdził: „biorąc pod uwagę rodzaj, skalę i lokalizację przedsięwzięcia, planowany zakres robót oraz technologię realizacji, rodzaje i ilości wprowadzanych do środowiska substancji, odpadów i uciążliwości w fazie budowy (również na trasach koniecznych objazdów) i w fazie użytkowania drogi oraz wynikający z tych uwarunkowań potencjalny bezpośredni i pośredni wpływ na zdrowie i warunki życia ludzi…konieczne jest przeprowadzenie oceny oddziaływania na środowisko.” W tym przypadku chodziło mi o substancje szkodliwe dla mieszkańców wynikłe na trasach planowanych objazdów, a nie w fazie budowy. Proszę pamiętać, iż tu chodzi o wyłączenie na bardzo długi okres czasu ważnej arterii komunikacyjnej.Od razu domyśliłam się, iż reprezentuje Pan Zamawiającego któremu zależy jedynie na realizacji tej inwestycji. Od dobrego planowania wszystko się zaczyna. Rozumiem, iż ta „rzeczowa rozmowa” to według Pana wypowiedzi Pana, reprezentanta Urzędu Marszałkowskiego i Burmistrza Pruszcza. Jednakże okazało się, iż z tych „rzeczowych odpowiedzi” nie dowiedzieliśmy się, jakimi dokładnie ulicami są planowane objazdy w trakcie realizacji tej inwestycji. Dla mieszkańców ważniejsze są trasy przejazdu aniżeli forma konstrukcji wiaduktu. Myślę, że taką formą dialogu również nie osiągniemy wiążących rozwiązań mających służyć społeczeństwu. Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, nawet gdyby nie miał racji, po to odbyły się te spóźnione konsultacje społeczne. Ja nie przyszłam obejrzeć projekt, od projektu są fachowcy, ja przyszłam dowiedzieć się o objazdy i niestety nie uzyskałam konkretnej odpowiedzi.
Droga Pani, pozwole sobie na parę słów wyjaśnienia. Nie jestem w jakikolwiek sposób zwiazany z jednostkami administracji publicznej (UM, gmina, powiat, ZDW, GDDKiA, ZDIZ ……). Jestem mieszkańcem ul. Chopina i w zasadniczo budowę bede miał pod oknem. O spotkaniu przeczytałem na tablicy ogłoszeń CKIS i poświęciłem trochę własnego czasu na znalezienie dokumentacji przetargowej na stronie ZDW. Pani martwi się o zanieczyszczenie środowiska w swojej okolicy powodowane przełożeniem rucchu na czas inwestycji. My, mieszkancy ul. Chopina mamy to na codzień i po zakonczeniu budowy bedziemy mieli taki stan dalej. Nie protestuje przeciwko budowie bo jej realizacje jest w interesie wszystkich mieszkańców, zwlaszcz Pruszcz Wschód. Pomysli Pani o innych z perspektywy innej niz własne „podwórko”
Jak rozumiem największą częścią tej inwestycji jest planowana budowa nowego wiaduktu. Czemu więc na czas 70% całkowitego czasu przebudowy (czyli budowy nowego wiaduktu) nie wykorzystywać nadal starego? Dzięki temu zamiast dzielić miasto na pół na 1.5 roku, może uda się ograniczyć ten okres do 3-5 miesięcy?
Czy będzie możliwość zrobienia sygnalizacji świetlnej na Chopina?
To chyba jakiś żart?? 500 metrów drogi lokalnej + wiadukt w 1,5 roku. Porażka…
dla porównania:
3 lata i 3 m-ce trwała budowa A1 na odcinku 90 km – info poniżej…
29 lipca 2005 koncesjonariusz, Gdańsk Transport Company S.A., rozpoczął budowę północnego odcinka autostrady Rusocin – Nowe Marzy o długości 89,5 km. Odcinek ten na całej długości budowany był w przekroju dwujezdniowym, czteropasmowym, z rezerwą na trzeci pas. Oddanie do ruchu całości budowanego odcinka nastąpiło dnia 17 października 2008