Jutro o 18:30 w ćwierćfinale pucharu Niemiec, będzie grał Pruszczanin – Jarosław Lindner.
Jest piłkarzem Sportfreunde Lotte, w którym jest napastnikiem. Jego klub zmierzy się z samą Borussią Dortmund. Dzisiaj nazywa się Lindner, ale jak wyjeżdzał z Pruszcza nazywał się Ciarczyński.
Jarek ma rodzeństwo w naszym mieście ( nasza ulubiona „kwiaciarka” Eda z Gałczyńskiego) i żonę z Pruszcza, pewnie wielu z Was rozpozna Ją, jako dobrą znajomą, na zrobionym przez TVN programie o nim.
O życiu Jarka nie będziemy pisać, bo łatwo nie miał, a z materiału filmowego wszystkiego się o nim dowiecie.
http://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/polak-z-malego-niemieckiego-klubu-ma-szanse-strzelic-gola-borussii,720768.html
Jedno jest pewne, że tym razem trzymamy kciuki za Ciarczyńskiego – Lindnera, nie za Piszczka.
Powodzenia Jarek
Pruszczanie